Pierwszy czarnoskóry reprezentant Anglii. dwukrotnie triumfował w Pucharze Europy (1979, 1980). Zwyciężał także w Pucharze Ligi. W 1984 został piłkarzem Arsenalu (Puchar Ligi w 1987). Jak wspomina Wembley w 1987 roku, posłuchajcie:
- Spurs miało Glenna Hoddle oraz Ossiego Ardillesa. Mieliśmy Iana Allinsona i młodego Nialla Quinna.
- Jednakże przekręciliśmy Spurs w niezapomnianym półfinale – ja strzeliłem jedną bramkę w tych rozgrywkach – aby dostać się na Wembley.
- Te młode chłopaki, które przybyły, naprawdę błyszczały w tym sezonie i w tych półfinałach. Nigdy się nie podaliśmy.
- Zasłużyliśmy na to, aby dostać się na Wembley pierwszy raz od 1980 roku. Wielki boże jak świętowaliśmy po zwycięstwie na White Hart Lane. Liverpool był dominującym zespołem w tej erze i wiedzieliśmy że będzie ciężko w tym finale – ale zawsze wierzyliśmy.
- Również należy pamiętać, że Puchar Ligi w 1987 był czymś większym niż teraz. To było naprawdę ważne dla każdego klubu. To było wielkie. Strzelili pierwszą bramkę przy pomocy Iana Rusha. Jednak wyrównaliśmy przy pomocy Charlie Nicholasa – ja dośrodkowałem do niego. Potem Charlie zdobył bramkę rykoszetem w drugiej połowie, co dało nam zwycięstwo. Ugięcie, rykoszet, nazwij to jak chcesz.
- Jednakże każdy zapamiętał rezultat i to jest to, co się liczy. Ten rezultat rozpoczął spiralę sukcesu Arsenalu w ostatnich latach. Wygrałem Puchary Europejskie, Puchary ligi i tytuł, a to było dla mnie szczególne. W Forest byłem dzieciakiem. W Arsenalu byłem starym człowiekiem pomagającym dzieciakom na Highbury.
- Mówiąc o tym, Paul Merson jest jednym z nich. Niezapomnianym wspomnieniem jest Merse, który chodził wokół szatni i kamerował uroczystości pomeczowe. Był wszędzie. Myślę, że właściwie to mogła być jego praca. Dalej mam gdzieś w domu kasetę z nagraniem. Będę musiał ją odkopać.
Źródło: Arsenal Magazine